To amerykańskie, obłędnie czekoladowe ciasto sprawdza się absolutnie zawsze i wszędzie! Chrupiące z zewnątrz, wilgotne w środku, mocno czekoladowo... smakuje nawet tym, którzy słodyczy nie lubią i nie jadają! I co najważniejsze, przygotowanie brownie jest dziecinnie proste i zajmuje, razem z pieczeniem, 35 min.! Kochani do dzieła!!!
Korzystałam z wielu przepisów na brownie i ten jest zdecydowanie najlepszy!
Składniki:
2 tabliczki dobrej gorzkiej czekolady (jedna 70% zawartości kakao, druga przynajmniej 90)
kostka dobrego masła (82% tłuszczu mlecznego)
300 gr cukru (szklanka i trochę)
6 jaj
1/4 szklanki mąki
szklanka orzechów włoskich
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni (bez termoobiegu). Pokruszoną czekoladę oraz masło wrzucamy do szklanej miski i podgrzewamy w mikrofalówce do całkowitego rozpuszczenia (3 razy po 30 s., za każdym razem mieszając). Jaja ubijamy na pianę. Stopniowo dodajemy cukier i mąkę oraz roztopioną i nieco przestudzoną czekoladę. Do czekoladowej masy dodajemy grubo posiekane orzechy i mieszamy łyżką. Blaszkę o wymiarach 27 na 30 cm wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy ciasto. Pieczemy ok. 25 min. (zależy to jednak od piekarnika i wymiaru blaszki, czasem wystarczy 18-20 min.). Gdy na wierzchu pojawi się chrupiąca skorupka, a środek "ledwie się zetnie", ciasto wyjmujemy z piekarnika. Po wystudzeniu kroimy w kwadraty i zjadamy. -)
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni (bez termoobiegu). Pokruszoną czekoladę oraz masło wrzucamy do szklanej miski i podgrzewamy w mikrofalówce do całkowitego rozpuszczenia (3 razy po 30 s., za każdym razem mieszając). Jaja ubijamy na pianę. Stopniowo dodajemy cukier i mąkę oraz roztopioną i nieco przestudzoną czekoladę. Do czekoladowej masy dodajemy grubo posiekane orzechy i mieszamy łyżką. Blaszkę o wymiarach 27 na 30 cm wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy ciasto. Pieczemy ok. 25 min. (zależy to jednak od piekarnika i wymiaru blaszki, czasem wystarczy 18-20 min.). Gdy na wierzchu pojawi się chrupiąca skorupka, a środek "ledwie się zetnie", ciasto wyjmujemy z piekarnika. Po wystudzeniu kroimy w kwadraty i zjadamy. -)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz